Góra pączków, za tą górą
Tłuste placki z konfiturą,
Za plackami misa chrustu,
Bo to dzisiaj są zapusty.
Przez dzień cały się zajada,
A wieczorem maskarada:
Janek włożył ojca spodnie,
Choć mu bardzo niewygodnie,
Zosia - suknię babci Marty
I kapelusz jej podarty,
Franek sadzy wziął z komina,
Bo udawać chce Murzyna.
W tłusty czwartek się swawoli,
Później czasem brzuszek boli
Był sobie pączek, co nie miał rączek i okrąglutki był jak miesiączek.
Miał lukrowaną złocistą skórkę, a w środku dziurkę na konfiturkę.
Wszyscy go lubią - starsi i dzieci. Na jego widok, aż ślinka leci.
Lecz co naprawdę pączki są warte,
to przede wszystkim wie tłusty czwartek.
POZDRAWIAMY SERDECZNIE ŻYCZĄC WSZYSTKIEGO SŁODKIEGO Z OKAZJI CZWARTKU TŁUSTEGO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz